dumapodlasia
dumapodlasia
Mircy, jakaś kurła czy kuna/szczur wyjadł mi mate pod maska i niewiadomo co jeszcze w silniku. Zaczęlo się od tego, ze silnik mi falował, przełączyłem z LPG na benzynę i było trochę lepiej, dopiero po powrocie z pracy otworzyłem maske. Jak czyściłem ten syf to walnął mnie prąd w okolicach świec, także najpewniej pogryzł kabel i mam przebicie. Od paru miesięcy w aucie mi ucieka prąd, nie miałem czasu za bardzo tego