Dałem dupy na 200%. Jakiś rok temu wygrałem w rozdajo paczkę. Ale paczkę, która ja miałem wysłać. Taka mimowolna #wykoppoczta w jedną stronę. Z Mirkiem dogadałem się, paczkę spakowałem i... dałem różowemu do wysłania. Po roku, ku mojemu zdziwieniu ta paczką leży... U MNIE #!$%@? W SZAFIE. Afery nie zrobiłem, tylko delikatnie zapytałem czemu nie wysłała. Zapomniała...
Zdarza się, to tylko człowiek z internetów. Ale.. Ale słowo złożyłem i słowa
Mirki ze #stolica niedługo czeka mnie pierwszy w życiu samochodowy wypad do Warszawy i ponieważ nie znam odpowiednio miasta (i nawet nie do końca jestem pewien swoich umiejętności; poza tym punktów do odhaczenia w Wawie mam dość sporo i szukanie za każdym razem miejsca parkingowego+płacenie to kiepskim pomysł) stwierdziłem, że rozsądniej będzie zaparkować gdzieś na parkingu buforowym i dalej poruszać się komunikacją

I tu pytanie - jaki proponujecie parking, najlepiej