Wiecie czego najbardziej nie cierpię w polskim hip-hopie?
"Zróbcie hałas!" i jakaś #!$%@? trąba po tym.
Ta muza to ogunie nie mój klimat, ale na kilku koncertach byłem i diabli mnie biorą, gdy po raz 150 tego wieczoru słyszę:""A teraz zróbcie #!$%@? hałas!" "TUUUUUU!".
Nosz kurde bele! Przez 25 lat nie wymyślić ze dwóch, trzech tekstów na rozkręcenie imprezy, to już osiągnięcie.
#marudumarudu