42 071 - 2 = 42 069

Uniwersytet Potworny: 10/10 Oglądałem z swoją i fajnie się uśmialiśmy ale od dziś mam przezwisko Sullivan :<

The Wrong Man: 8/10 Stare dobre czarno-białe kino.

#maratonfilmowy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 076 - 2 = 42 074

Agenci - 2 guns 6/10

Idealne matki - Adore 6/10

1).
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 077 - 1 = 42 076

The Worlds End - ależ ja lubię angielskich aktorów, nie wiem dlaczego ale mają w sobie to coś. Do tego oryginalna fabuła, kilka razy smiechlem i do tego piękna Rosamund Pike... 5/10

#maratonfilmowy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 078 - 1 = 42 077

The Wolverine

Momentami naciągany strasznie, mimo, że to komiks na ekranie. Ale i tak lubię X-Menów ;) 7/10

#maratonfilmowy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 087 - 2 = 42 085 a może 42 080 - 2 = 42 078? Jakiś rozjazd w dystansie się wkradł.

Czas Apokalipsy bezapelacyjnie 10/10 - po długim oczekiwaniu w końcu zabrałem się za ten film i nie zawiodłem się. Wskakuje do czołówki filmów wojennych (a może bardziej z wojną w tle). Niesamowite zdjęcia i klimat, nie chciałbym się dowiedzieć czy właśnie tak wygląda wojna. Oglądałem wersję Redux, więc


Valhalla Rising 3/10 - tu niestety znacznie gorzej. Ten film jest jak listopad - szary, ponury, zimny, nic się nie dzieje i powinien się skończyć. Piękna sceneria, która powinna zostać wykorzystana do innej fabuły, może nawet też średniowiecznej. Miałem smaka na coś a'la Trzynasty Wojownik, ale im dalej tym gorzej.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fir3fly: też oglądałem w kinie :) zbyt naciagana końcówka była, trochę braków, niespójności i głupot w scenariuszu. A wszystko określane jako najlepszy thriller wszechczasów. Najlepszy, choć wiele elementów w nim zawartych już gdzieś widziałem. Jedynie Jackman sprawia, że jest to film który trzeba zobaczyć. Ale ostatecznie nic specjalnego.
  • Odpowiedz
No dobra, byłem na maratonie z Thorem. Nie znałem tej postaci wcześniej i jako osobie nie przepadającej bardzo za fantasy klimat pasował tak sobie. Trochę nieścisłości i w Thor: Mroczny Świat chyba za dużo namieszali już na końcu i nie wiadomo było o co w końcu chodzi. #film #maratonfilmowy #enemef

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 085 - 2 = 42 083

Powtórnie narodzony- Venuto al mondo 9/10

Przelotni kochankowie- Los Amantes pasajeros 3/10

1).
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 086 - 1 = 42 085

We're the Millers 7/10

Fajna komedia, parę razy parsknęłam smiechem.

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 087 - 1 = 42 086

Trans 7/10

Przekombinowany, ale warto obejrzeć choćby tylko dla kilku "scen" z Rosario Dawson ;) oprócz tego niezła muza, świetny James McAvoy i intrygujący temat hipnozy. Warto obejrzeć.

@
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 088 - 1 = 42 087

Carrie 1976 - podobał mi się. Ciekawa gra aktorów, taka naturalna. Świetna gra kamery. Przy ostatniej scenie się nawet przestraszyłem :) 7/10

#maratonfilmowy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 089 -1 = 42 088 #maratonfilmowy #niewiemjaktootagowac

Pręgi, Polska 2004

Dramat obyczajowo-psychologiczny, opowiadający o wpływie wychowania na dorosłe życie. Na większości widzów film robi silne wrażenie, uważany jest za ciężki. Dla mnie fabuła była nie tyle przewidywalna, co niezbyt zaskakująca, oczywista. Ponieważ śledzenie opowiadanej historii samo w sobie było przykre, całość oceniam jako nieprzyjemnie dłużącą się, ale bynajmniej nie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

42 090 - 1= 42 089

We're the Millers - fajnie się oglądało, niekiedy wybuchłem śmiechem, ale przy wielu scenach czułem też zażenowanie. Mam nadzieję że ktoś mi wytłumaczy jak holowali samochód bez kierowcy? O.o Najlepszą sceną jest ta ostatnia, zza kulis, kiedy Aniston puścili piosenkę z Friends :) taki smaczek. 6/10

#maratonfilmowy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach