Kurierzy to jest jakiś wyższy poziom #!$%@? umysłowego. Dell zamówił mi na dziś kuriera, bo wysyłam swojego lapka na gwarancję. Paczkę pieczołowicie spakowałem poprzedniego wieczora. Kurier miał się zjawić w godzinach 9-17, więc wziąłem paczkę do pracy, coby nie zrywać sie do domu w trakcie. 15:00 wybiła, kuriera nie było - no cóż, trudno, paczka z powrotem pod pachę i do domu. 15:20 sprzątam już kotom w kuwecie, a tu telefon od
@effzet: trzeba debilom mówić gdzie ich miejsce a nie zgadzać się na takie rzeczy, on #!$%@? jest w pracy i ma ja wykonywać a nie klient ma latać do kuriera. Zawsze lecą skargi na debili.
  • Odpowiedz