W nocy przy zgaszonym świetle tak sobie ubiłem małego palca o kant łóżka, że się zwijałem z bólu. Dziś mam mocną opuchliznę (może nawet palec zwichnięty). Muszę być dziś dyspozycyjny, a obawiam się, że nogi w buta nie włożę.
Da się jakoś temu szybko zaradzić?
Amputacji nie przewiduję.

#lekarzejanusze #pomocy #mamatakiepytankomorzegupiemorzemondreniewiem
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach