#gownowpis #przemyslenia #kwestiagustu #sztuka? #tandeta?

Zazwyczaj podczas słuchania Comy nasuwa mi się pewna rozkminka. Generalnie rzecz się tyczy tekstów autorstwa imć Roguckiego. Wielu uważa je za nadmierną grafomanię, a jego samego za tandetnego wierszokletę. Cóż, ja mam na ten temat nieco inne zdanie i choć nie mogę sklasyfikować go jako wybitnego poety, to uważam, że lirykiem (zwłaszcza na scenie muzycznej) jest niezłym.
I teraz właśnie pojawia się dręczące mnie pytanie:

-gdzie przebiega i jak można określić granicę pomiędzy grafomanią, kiczem a prawdziwą poezją? Kiedy możemy mówić o chałturze, a kiedy o twórczości
Innowierca - #gownowpis #przemyslenia #kwestiagustu #sztuka? #tandeta?

Zazwyczaj p...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Innowierca: W jego tekstach strasznie drażni mnie nagromadzenie bezsensownych i wtórnych epitetów, które nierzadko nic nie wnoszą. Jako przykład: "popołudnia bezkarnie cytrynowe", "bezkarnie przewlekła hipertrofia" czy "zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków".
  • Odpowiedz
nsfw
Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@strikte: #!$%@?ą komentarze "MMM CUDNE", "PIĘKNE ŚWIATŁO", "GENIALNIE" w szczególności w kategorii "Akt" gdzie zdolni fotografowie robią fotke gołej lasce, nakładają czarno biały filtr i koniec xD
  • Odpowiedz