Dlaczego w tym kraju nie ufa się ludziom?

Parę dni temu jechałem z pracy do domu autem. Padał dość mocno deszcz. Przejeżdżając przez przejazd kolejowy zobaczyłem idącą o kulach poboczem dziewczynę. Nie miała ani kurtki przeciwdeszczowej ani parasola (którego i tak nie miałaby czym trzymać). Do najbliższego przystanku było ok. 100m i pewnie tam szła. Zjechałem na chodnik i spytałem gdzie mogę ją podrzucić, bo widzę, że ma kule, pogoda jest paskudna