Mircy będąc przy dzisiejszym wpisie o masakrowaniu młodego lewaka przez Krula naszego Janusza Mikke herbu Korwin przypomniała mi się wykopowa epopeja:

KUCOMACHIA by @marianbaczal.

Będąc na wykopie tak podstawową lekturę wypada znać, tak więc linkuję do kolejnych scen owego dramatu pisanego wierszem, aby nowe pokolenia mogły zaczerpnąć kultury wyższej i aby dzieło nie zniknęło w mrokach poznańskiej serwerowni:
QBA__ - Mircy będąc przy dzisiejszym wpisie o masakrowaniu młodego lewaka przez Krula...

źródło: comment_XjqnTcgtmtKbME0x8WVQB0oHwYdjfd4o.jpg

Pobierz
Dzisiaj krótko, bo to zakończenie pierwszego aktu. Już wkrótce dowiecie się co spotkało Vaelheima w borze gdy poszukiwał Pyry Przeznaczenia

  • Odpowiedz
@PrawicowyBelkot: przepraszam, colego. Sobie nie wrzucam, to byłoby niestosowne. Akceptuję siebie takim jakim jestem ale nie wywlekam tego na zewnątrz. Uważam, że powinniśmy pozwolić ludziom kochać się i być kochanymi. To nic złego. Powinniśmy uwolnić miłość i rynek. Lecz proszę, nie mylcie tego z lewacką "wolną miłością". Miłość jest prawdziwie wolna dopiero wtedy gdy kochają się mężczyzna i kobieta a z miłości tej, obleczonej suknem katolickiego małżeństwa, rodzą się dzieci.
  • Odpowiedz