#piracifabularnie <- tag gry
#krwawekapelusze

21 VI

Pozycja: 34N 76W, nieopodal C. Fear.

W drodze zauważyliśmy statek niewolniczy zawijający do portu, ale zostawiliśmy go w spokoju.

Shrek jest jeszcze ranny/a, choć wygląda na to, że lada dzień jej/jego sprawność powróci.


24 VI

Pozycja: 36N 71W, wody na wschód od Wirginii

Dopadliśmy Hiszpanów, choć mieliśmy przy tym trochę szczęście. Zgadywaliśmy, którym szlakiem popłyną i rzeczywiście tam byli. Ostrzelaliśmy ich takielunek kulami łańcuchowymi, więc
#piracifabularnie <- tag gry
#krwawekapelusze

17 VI

Za banany dostaliśmy zupełnie przyzwoitą zapłatę: łącznie 68 dublonów. Zgodnie z kaperską umową 7 dublonów powinniśmy oddać gubernatorowi Nowej Francji, który ma swoje przedstawicielstwo w Forcie Ludwika (31N 92W).

Transakcja opóźniła nas jednak bardziej niżbyśmy chcieli. Od chwili sprzedaży przepłynęliśmy tylko do 26N 81W, choć nasza łajba potrafi robić o wiele lepsze kursy. Z drugiej strony, mieliśmy czas na usłyszenie kilku plotek, jak choćby tej,
#piracifabularnie <- tag gry
#krwawekapelusze

14 VI

Informacja o statku z bananami była prawdziwa. Zauważyliśmy go, jak tylko straciliśmy Hawanę za horyzontem. Atak poszedł całkiem sprawnie. Tylko Shrek i jeden z marynarzy są lekko ranni.

Nie chcieliśmy spędzać w tym miejscu więcej czasu niż to konieczne, więc przy pomocy tych holenderskich handlarzy wrzuciliśmy na naszą “Queen Trap Revenge” tylko 17 wielkich skrzyń z bananami i wróciliśmy do Hawany, porzucając Holendrów na morzu.
@Yokaii:
Isabella "Vixen" Thorne
- Do Wirginii w cztery dni? - zdziwiona spojrzała na mapę - Jak sam neptun i jego kraken nam pomoże to tak.
- Pfff, zdajesz sobie kobieto jaki to kawał drogi? - zrugał Isabelle nowo zrekrutowany nawigator - Nawet gdyby oni nam pomogli to byśmy nie dotarli, szczególnie z tobą na pokładzie.
- Och zdaje sobie sprawę jak to jest daleko - odparła Vixen przymrużając oczy -
#piracifabularnie <- tag gry
#krwawekapelusze

Pozycja: 84W 22N, Hawana na Kubie.

Zwerbowaliśmy 5 nowych członków załogi, za co zapłaciliśmy 3 dublony. Jeden zna się na żegludze, jeden na nawigacji, dwóch na walce, a jeden na strzelaniu. Z tego ostatniego może jeszcze będzie jaki pożytek, ale na razie nie mamy tylu stanowisk ogniowych, żeby go na któreś przydzielić.

Jeśli chodzi o okazje do zarobku, to dowiedzieliśmy się jedynie o nadchodzącym transporcie bananów z
@Yokaii

Elizabeth "Ajna" Flower

Patrząc z dezaprobatą na resztę załogi:
- A ja was kompletnie nie rozumiem. Mamy fajny i ciekawy cel wojskowy w porcie a wy chcecie się za jakimiś bananami uganiać? Możemy przeciez podprowadzic statek z olbrzymią ilością sprzetu. Podkrasc sie w nocy i wyplywamy nim wczesniej wybijając strażników. Zróbmy użytek z naszego doświadczenia ( ͡º ͜ʖ͡º)
#piracifabularnie <- tag gry
#krwawekapelusze

Krwawe Kapelusze

Pozycja: 84W 22N, Hawana na Kubie. Choć ten port jest duży i znany, to akurat mamy pecha: żadnego atrakcyjnego statku w zasięgu wzroku i słuchu. Może wystarczy trochę poczekać. No i zawsze pozostaje piękny widok na samo miasto (choć nasz francuski list kaperski raczej nie pozwala na plądrowanie lądu).


Mary "The Fierce" Cromwell

-Czemu musimy mieć takiego pecha, że akurat jak znaleźliśmy się w jednym
Pobierz Yokaii - #piracifabularnie <- tag gry
#krwawekapelusze

Krwawe Kapelusze

 Pozycj...
źródło: comment_qKCpUesuXwLn37IPSpgpFGi95hcZ8Spq.jpg
@Yokaii

Elizabeth "Ajna" Flower

Gdy wszyscy zjawili się wokół kapitana, pierwsza głos zabrała Elizabeth:
- Myślę że skoro już tu jesteśmy i nie mamy żadnych celów to może zejdźmy na ląd. Mam tu kilka kontaktów na miejscu. Być może dowiemy się czegos na temat jakichś ciekawych celów. A może i ktos bedzie miał dla nas jakies zlecenie. Co myślicie?
@Yokaii: @gasior22:

Carmen "Shanti" Cruz

Bawiąc się swoimi czarnymi włosami - Szczerze to inaczej wyobrażałam sobie życie pirata. Miały być przygody, epickie bitwy... jakiś kraken może. No jak w szantach. Znacie "Każdą Noc"?
Zresztą nie ważne - mówi znudzona Shanti podpierając ścianę kajuty. Skoro nawet jeszcze nie wypłynełam z domu to idę do "Błękitnej" śpiewać o morskich opowieściach jak co wieczór. Pewnie przyjdzie mój ojciec i te jego snoby z