Robert wygrał w Colin McRae Rally 2005.
Na sukces złożyło się kilka czynników. Po pierwsze, już na starcie Robert miał dużą przewagę, ponieważ jako jedyny grał na kierownicy, zamiast sterować pojazdem strzałkami klawiatury, jak mniej rezolutni rywale.
Mimo to, w początkowej fazie turnieju rywalizacja okazała się dosyć wyrównana. Nie na długo, ponieważ niespodziewanie zaczął padać deszcz, który konkurentów zostawił w tyle i przypieczętował zwycięstwo Roberta.
#konkursorlen
Robert pokonał fanatyków gry Colin McRae Rally 2005.
Wygrał bo mu nie przeszkadza czy prowadzi auto w rzeczywistości wirtualnej, czy tej za oknem.
Jakby nie bolid, to w tym roku wygrałby z fanatykami F1( )

#konkursorlen
Wygrał w grę komputerówkę zwaną swego czasu Colin McRae 2005. Było to dość dawno, to fakt, ale już wtedy pokazywał swój kunszt wyścigowy. Jak się okazało ograł zawodników, którzy trenowali od miesięcy a on przyszedł, zagrał i wygrał :D Złoty człowiek. Najlepszy.
#konkursorlen
Robert grał wtedy w Colin mcrae rally 2005. Wszyscy wiemy,że ping miał 1ms monitor 144hz i tak było dla niego wolno. Wygrał bo to prawdziwy kierowca. Andrzeju nie denerwuj się pdk #konkursorlen