Dziś mija 20 lat od premiery jednego z bardziej istotnych album dla polskiej klasyki - album "Ewenement" Molesty.
Będę szczery, bez pieprzenia że mnie to wychowało - bo nie wychowało. Pierwszy raz odsłuchałem ten album parę lat temu. I nie jest to obiektywnie album wysoko latający lirycznie. Ale nie taki musi on być. Jak to wspomniał Mielzky, ten rap "miał uczyć jak żyć by nie być ku#wą". No i pełni swoją rolę,