Mircy, cotusie.jpg.

Zarys sytuacji: pracuję na torze kartingowym. Niedawno rozpoczęliśmy cykl szkoleń+wyścigów przeznaczonych tylko i wyłącznie dla pań. Na cały cykl jest klasyfikacja generalna, nagrody przewidziane dla 1go miejsca w generalce i uczestniczki, która od początku do końca zrobiła największy progres.

Akcja właściwa: foszek śmierdzioszek. Jakiś różowy pod postem na fejsuniu do wyścigu napisał, że

@Tomm16: Nie, takiego cyklu nie ma. Celem bardziej było wprowadzenie w zawody większej ilości pań.

Tak btw, miny facetów po jeździe kiedy dostają tęgie bęcki od 13-letniej dziewczynki na torze- bezcenne ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz