#jawnemirkowyznania #jestmiwstyd #zenada #gorzkiezale #dziecinstwo

Lata temu, gówniakiem będąc, dostałem po starszej siostrze telefon komórkowy (szał!). Orange, pakiet 600 esemesów do sieci za 6 zł, no ale już wtedy nie było za bardzo z kim pisać. Wysyłałem więc z nudów i samotności do losowych numerów z Orange smsa w stylu "cześć, co słychać", jak pewnie wielu innych ludzi na świecie.

W ten sposób nawiązałem znajomość z pewną niby dziewczyną, niby rok starszą. Imienia chyba nie pamiętam, a przynajmniej nie jestem pewien. Pamiętam za to nazwisko, które wtedy mi podała (na pewno zmyślone, bo takie deczko głupie).

Ja,
  • Odpowiedz