Czy w historii polskiej polityki byli więksi nieudacznicy niż obecni rządzący?
Chodzi mi o sprawę polityki międzynarodowej. Pis wjechał do parlamentu na nastrojach antyimigracyjnych i tu był zgrzyt z UE. Ok rozumiem, mieli taką strategię i była ona słuszna, bo zwycięska. Po wyborach mieli trzy możliwości (nie wierzę, że którykolwiek polski rząd potrafiłby i chciał doić wszystkie trzy lub chociaż dwie strony):
1.
źródło: comment_1594035338wWxT3egwp4pPkXKhWMKTVu.jpg
Pobierz