Obecny wzrost kursu #bitcoin do 350$ to niestety dalej ledwie odzyskanie straty z ostatnich paru dni. Bardziej entuzjastyczne podejście miałam, kiedy przekraczaliśmy z powrotem 400$, a widać, jak wyszło.

Obawiam się, że teraz już nikt nie przewidzi, kiedy pójdziemy w górę - za to w końcu pójdziemy - tego jestem niemal pewna. Dlaczego? Na przykład:

Arthur Levitt, były przewodniczący SEC, został ostatnio oficjalnym doradcą Bitpaya i Vaurum, co podobno jest kolejnym dowodem na to, że w bitcoina inwestuje już Wall Street. W takim zaś wypadku najprawdopodobniej kurs jest ostatnio specjalnie zaniżany (niestety - wciąż jest nim bardzo łatwo manipulować przy zaledwie kilkunastu milionach dolarów wkładu na paru większych giełdach), żeby grube ryby stopniowo odkupiły jak najwięcej tanich bitków od "kopaczy" i wczesnych inwestorów, zanim machina ruszy - oczywiście zakupy odbywają się w ogromnej większości poza giełdą, chodzi tylko o utrzymanie niskiej ceny.

Gdyby
diabLEEca - Obecny wzrost kursu #bitcoin do 350$ to niestety dalej ledwie odzyskanie ...

źródło: comment_DyyzjlJBVt3VTJSNlcrVn2HTomsFWecz.jpg

Pobierz
@kaczmar119: Litecoin twardo trzyma granicę 1/100 ceny bitcoina, a ostatnio nawet znów nieco wyżej. Myślę, że jeśli (kiedy) bitcoin znów wystrzeli, to litecoin i tym razem jeszcze poleci w górę razem z nim, trzymając się minimum tej 1/100 - ostatnio doszedł bodajże do 1/30, a jest potencjał i na 1/10. Dalej jest drugą najbardziej rozpoznawalną kryptowalutą uważaną za "młodszego brata" bitcoina, a na świecie jest miejsce na więcej niż jedną
  • Odpowiedz
Chodziło mi o to, że aż takiej wartości bitcoin raczej nie osiągnie, bo oznaczałoby to, że w praktyce nie miałbyś "drobnych". Zobrazujmy to: gdyby najtańsza rzecz w sklepie (np. guma kulka) kosztowała najmniej, ile to możliwe, czyli 1 satoshi, to przy kursie 1BTC = 100.000.000$ byłby to już odpowiednik jednego dzisiejszego dolara - przyznasz, że trochę dużo jak na zwykłą gumę kulkę. Dlatego za górną granicę uznaję wartość 1, góra 10 mln
  • Odpowiedz
Mirki, mam pytanie do ogarniających formuły Excela/Google Docs w stopniu większym niż byle jaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Otóż mam taką tabelkę jak w załączeniu i chciałbym do tego mieć jakąś formułę, która na podstawie tabeli wypluje mi info, że np. cebula była najtańsza w takim i takim sklepie i kosztowała tyle i tyle. Oczywiście takie info będę potrzebował dla każdego unikatowego produktu z listy, ale to w
netes - Mirki, mam pytanie do ogarniających formuły Excela/Google Docs w stopniu więk...

źródło: comment_Kp8GT28xN2Ua2qowqaHTcqRH7LZo0o7l.jpg

Pobierz
@netes: Użyj funkcji MIN żeby znaleźć najtańszą cebulę (ew. MIN IF dla konkretnego produktu), później CELL by wybrać adres konkretnej komórki, a później ROW/COLUMN do wybrania wiersz lub kolumny która Cię interesuje. No i wyświetlasz $.
  • Odpowiedz
@rolfik_r1: To wynika z budowy świecy, wystarczy ją przeanalizować, w jaki sposób się kształtuje. Wyobraźmy sobie sytuację, że dzisiaj cena otwiera się na poziomie 100$. W ciągu dnia spada, aż do 50$, ale wraca na koniec do 90$. Jak wygląda świeca? Długi cień z niedużym w stosunku do reszty, czerwonym korpusem. Popyt był więc na tyle silny, ze powstrzymał spadek. Cała ta wyprzedaż została "stłumiona". Duży górny i dolny cień
  • Odpowiedz