Tuż po bitwie o Braniewo brawurowego wyczynu dokonał jeden z Czarnych Huzarów (Schwarzen Husaren) z 5 pułku(5 Husaren Regiment), gdy będąc odciętym od swoich oddziałów wykorzystując fortel przedostał się przez francuskie pozycje.

100 lat temu młodzi żołnierze nie byli inni niż dzisiaj. Wiele im nie trzeba było, by rozpocząć bójkę, a już zwłaszcza z noszącymi na mundurach naszywki innej jednostki.

Nie pasują do wizerunku „czystych jak łza” polskich żołnierzy, którzy nie mają niczego złego na swoim sumieniu, ale trzeba przyznać, że w pacyfikowaniu bolszewików nie mieli sobie równych.

W czasie wojny polska - bolszewickiej powstał oddział, który miał być równie bezwzględny jak sowiecka hołota.