@Hiera: podobno na Zakarpaciu 75% poborowych zmieniło adresy zamieszkania (czytaj: uciekają przed poborem). No ale tam mieszka zdecydowanie mniej frajerów wierzących w wojnę z Rosją i nie chcą iść na wojnę za interesy oligarchy Poroszenki czy USA.
  • Odpowiedz
#hierawdrodze
Ostatni raz kiedy bylem na #ukraina nie bylo az tak smutno. Nawet we Lwowie widac pelno poborowych, ludzi w mundurach. Troche graffiti patriotycznych sie pojawilo. Postaram sie dzis powrzucac pare zdjec.
Znajoma mowi, zeby chodzic z paszportem w reku, bo nas jeszcze powolaja do woja :D
@Hiera: Zakupów w Polsce juz mniej robia od kilku miesicy wiec jednak odczuwaja to. Za granicę też mniej jeżdża. Sa po prostu bogatsi ktorzy maja na tyle duzo że ich stac i przeicetni dla ktorych 100% spadku wartosci rubla to nie mało. No powiedz sam gdybys w ciagu kilku miesicy za swoja wyplate mogl kupic kilkadizeisat procent mniej towaru to byłaby to róznica czy nie? A tak to wyglada dla
  • Odpowiedz
@Stadler:

Rosjanie przestaną robić zakupy w Polsce? "Teraz u was jest drożej niż u nas"


Słabnący rubel może ostudzić zakupowy zapał Rosjan z Kaliningradu do zakupów w Polsce. Za złotówkę w kaliningradzkich kantorach trzeba zapłacić 16-17 rubli. Rok temu złoty kosztował ok. 10-11 rubli, a to oznacza, że ceny towarów i usług w Polsce wzrosły dla Rosjan o ok. 60
  • Odpowiedz
@Hiera: Pisząc "trzeba mieć przewodnika" mówisz o przepisach, czy wygodzie/bezpieczeństwie/spokoju? Pytam, bo byłem parę razy i żadnego przewodnika mieć nie musiałem "z urzędu" i ciekaw jestem czy coś się zmieniło.
  • Odpowiedz
@Stadler: Tak, zawozili, zeby kupowac. Ale tam cie przekonywali, a nie zmuszali.

@Cyfranek: Nie ma obowiazku. Ale pierwszy raz zdarzylo mi sie zatrudnic przewodnika i zarazem czuc, ze byl on potrzebny i warty pieniedzy.

Za ta cene ominelismy wieksza czesc kolejek. To jest mafia, kazdy ma procent od twoich zakupow. Ale nie wyobrazam sobie braku pomocy tego hindusa. Nawet moje przeklenstwa po arabsku nic na nich nie robily
  • Odpowiedz
@matus112: Indie.

@Stadler: Jestem na malym tripie. Wczesniej Mumbai, jutro Delhi. Niestety dzis leje jak z cebra, a zaplacilem za wycieczke :/

Goa moze nie urywa dupy. Ale to jest dobre miejsce zeby wypoczac po wedrowaniu po Indiach. Wiesz, plaza, chillout etc. Natomiast, zeby tu przyjezdac specjalnie to nie wiem czy warto
  • Odpowiedz