@RzecznikWykopu: A' propos noszenia kurtki. Miałem takiego kolegę - Filipa. To było właśnie w czerwcu, lat już kilkanaście temu, obaj do 7 klasy chodziliśmy. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później jeszcze przez
  • Odpowiedz