GRG we Wrocławiu.

Siedzimy sobie w pizzerii ze znajomymi, stolik obok jakiś gość i "potajemnie" cyka nam fotki i nas nagrywa O.o

Jakiś serio szurnięty gość był. Myślał, że się nie kapniemy ale jakos tak dziwnie było słychać dźwięk migawki aparatu jak naciskał. Potem bawił się telefonem (widziałem, że miał kamerę włączoną) i tak bardzo przypadkiem trzymał ten telefon bokiem kamerą skierowaną na nas... #chcebyctajniakiem #truestory #grg #wroclaw