Przeprowadzilam się do nowego mieszkania, od miesiąca wujek mówił że mogę sobie pożyczyć pralkę z jego działki oni tu przyjeżdżają że Śląska na tydzień w wakacje. I dzwoni do mnie mama teraz że afera wielka ciocia wściekła bo nic nie wiedziala. To dzwonie do niej odrazu z przeprosinami i mówię że wujek od miesiąca mi o niej mówił, to mi mówi że jak tak można że nic nie powiedziałam. Ale kurde u
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Osiągnęłam dno i nic z tym nie robię. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gownozale
Stałam się ofiarą swojego perfekcjonizmu i perfekcyjnie zniszczyłam swoje życie xD
Dzieciństwa nigdy nie miałam. Nauka, nauka, nauka, najlepsze oceny, gównoksiążki na koniec roku jako jedyna forma wynagrodzenia braku życia, znajomych i ciągłego szykanowania, bom brzydka kujonica.(W liceum nawet nauczycielki mnie nie oszczędzały ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Jako że jestem z zadupia i innym dzieciakom uczyć się nie chciało, byłam fenomenem pracy, aż mi się śmiać teraz z tego chce xD Dzieciak z pipidówy nie ma żadnych szans względem nawet gorszych dzieciaków z dużych miast - nie ten poziom edukacji, nie ta forma rozwoju, dodatkowych zajęć... I do tej pory pamiętam jak na bilansie do szkoły tata powiedział do lekarza "ona to chce budować silniki w ferrari" XDDDD I serio długo wierzyłam, że będąc piątkowym dzieciakiem z Polski (i to Polski B) można zostać jakimś zajefajnym
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: W sumie moje życie wyglądało dość podobnie jak mama żyła i mnie tresowała. Pamiętam dobrze to uczucie bycia za grzeczną, zbyt nieśmiałą, ciężko pracującą, ze znajomymi tylko podobnymi do mnie bo przecież imprezy w wieku 15 lat to ciężka patola.
Ale zaryzykowałam (praca w stolicy, zmiana kierunku wykształcenia, ogarnięcie mieszkania), przełamałam swoje problemy społeczne i teraz jest naprawdę fajnie ʕʔ. Więc ogólnie bardzo polecam
  • Odpowiedz