Problem: Próba identyfikacji zwierza. Miejsce: Kąpielisko Glinianki w Zielonce. Kontekst: Bywam tam b. często w tygodniu, oczywiście w godzinach biurowych, gdy nie ma tłumów, a okazyjnie pojawiają się wówczas tylko matki na rodzicielskim z dziećmi, emeryci, bezrobotni, żule, imprezująca młodzież wszesno-szkolna i drobne cwaniaczki, jak ja. ( ͡°͜ʖ͡°) Generalnie mało wtedy ludzi. Kilka razy zaobserwowałem dwa "tajemnicze" zwierzaki. 1. Coś pso-podobnego, pływa blisko powierzchni wody i głęboko nurkuje, raz przepłynęło dosłownie pode mną. 2. Coś rybo-podobnego (ryba, gad, płaz), srebrne, pływao
Problem: Próba identyfikacji zwierza.
Miejsce: Kąpielisko Glinianki w Zielonce.
Kontekst: Bywam tam b. często w tygodniu, oczywiście w godzinach biurowych, gdy nie ma tłumów, a okazyjnie pojawiają się wówczas tylko matki na rodzicielskim z dziećmi, emeryci, bezrobotni, żule, imprezująca młodzież wszesno-szkolna i drobne cwaniaczki, jak ja. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie mało wtedy ludzi.
Kilka razy zaobserwowałem dwa "tajemnicze" zwierzaki. 1. Coś pso-podobnego, pływa blisko powierzchni wody i głęboko nurkuje, raz przepłynęło dosłownie pode mną. 2. Coś rybo-podobnego (ryba, gad, płaz), srebrne, pływao