Mirki - pomożecie w wyborze pieca do gitary elektroakustycznej? Piec będzie wykorzystywany w sali prób, więc musi być w stanie przebić się przez perkusję i bas. Dopiero kompletujemy sprzęt, więc do pieca będziemy wpinać także mikrofon (przynajmniej na razie).

Mam upatrzone dwa modele:
- Marshall AS100D
- Fishman Loudbox Artist

Jestem wewnętrznie rozdarty i nie potrafię się zdecydować ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ten Marshall ma większe możliwości i

Który piec do elektroakustyka wybrać?

  • Marshall AS100D 50.0% (2)
  • Fishman Loudbox Artist 50.0% (2)

Oddanych głosów: 4

Przerabiałem kilka Mashalli i średnio byłem z nich zadowolony. DSL100 mi nawet się zapalił żywym płomieniem (podobno jakaś wada fabryczna w tym modelu w niektórych egzemplarzach że nie uwala zabezpieczenia przed lampami tylko pali płytkę). Co do Fishmana to dobra decyzja.
Mirki i Mirabelki - potrzebuję inspiracji. Po niemal 10 latach przerwy znowu sprawiłem sobie gitarę (elektroakustyk). 98% mojego dotychczasowego grania to typowa gra akordowa (pół życia w harcerstwie( ͡° ͜ʖ ͡°), ale teraz usilnie próbuję porozwijać swoje umiejętności także w innych technikach.

Możecie polecić jakieś fajne, lekkie polskie kawałki, w których gitary akustyczne grają jakieś niezbyt trudne, ale w miarę ciekawe partie? (wiem - ciężkie pytanie;). Z kostkowaniem