Odchodzę na chwilę od książek żeby się odprężyć w internetach i widzę, prócz wypowiedzi jakiejś pary gejów (przegiętych, czyt. pedałów - manifestantów) krytykującej jakiekolwiek ruchu narodowe (okej, fanatyzm w jakiejkolwiek formie jest zły ale najeżdżanie na hymn, bo "to nikomu nie potrzebne, po co komu państwo, naród i wspólnota unijna jest super) tego typu rzeczy: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53660,13762699,Wspolnota_ubraniowa.html

I #!$%@? mnie strzela. I w nosie mam to, że mówię brzydko. Dziś nie jest dobry