#pasta #dzieckohardkora

Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo.
Uczę ją po prostu, by za każdym razem jak tylko coś
jej jest nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się ból
przezwyciężyć i zachować spokój.
Pewnego razu, jesienią, wracałam z nią z zakupów.
Moja córka, jako pomocnica mamusi, niosła dwie małe
torebki w obydwu rączkach.
Po wejściu na klatkę schodową trzeba było przejść
po schodach na górę. Moja
@szaremyszki: Trochę mi ciśnienie skoczyło, a potem przeczytałem, że pasta.
Trzeba bardzo uważać z "twardym" wychowaniem, żeby nie przesadzić. Miałem do czynienia z młodymi np. przy okazji zajęć fizycznych i paradoksalnie na tych "twardych" też trzeba poświęcać sporo uwagi.
Dzieciak potrafi ćwiczyć mimo kontuzji, zaciśnie zęby i nie zauważysz, że coś jest nie tak.

Strach pomyśleć o ewentualnym zapaleniu wyrostka - wiadomo co się dzieje, jak ktoś sobie czeka tak długo,
Pobierz
źródło: comment_mHVGOlesynmIBhdv1GSfT3PtAZLz30o2.jpg