#gry #heheszki #dungeonkeeper2 #pdk Kupiłem sobie dzisiaj dungeon keeper'a 2 w gogu - na promocji to żal nie kupić. Pamiętam jak miałem z osiem lat i na pierwszym, starutkim pc'cie, który teraz pewnie dostał trzecie życie jako kolejna paczka żyletek ledwie chodziło, do tego pamiętam ten dziwny dźwięk twardziela, jak bitowe pierdzenie :> . Oczywiście za takiego gówniarza angielskiego nie za bardzo rozumiałem więc największą radochę dawało mi budowanie korytarzy i lanie
@MichaelP: Ja wciaz dobrze pamietam "jak dobrze byc zlym" w DK1 :). Odswiezylem jakis czas temu ja i tez wsiaklem jak za dzieciaka. Dwojke widzialem tylko w gazece na kilku obrazkach + txt, takie czasy. Ale nie mam ochoty sprawdzic, a wersja mobilna na telefoniki to megashit...
Multiplayer w Dungeon Keeper 2 jest boski. Wielogodzinna bitwa, Stwory domagają się wypłaty, warsztaty nie nadążają z produkcją zasieków i pułapek, chochliki biegają w te i nazad opatrując rannych i grzebiąc zwłoki, chaos i dezercja. Aż tu nagle widzisz upragniony komunikat:
Kupiłem sobie dzisiaj dungeon keeper'a 2 w gogu - na promocji to żal nie kupić. Pamiętam jak miałem z osiem lat i na pierwszym, starutkim pc'cie, który teraz pewnie dostał trzecie życie jako kolejna paczka żyletek ledwie chodziło, do tego pamiętam ten dziwny dźwięk twardziela, jak bitowe pierdzenie :> . Oczywiście za takiego gówniarza angielskiego nie za bardzo rozumiałem więc największą radochę dawało mi budowanie korytarzy i lanie