@zdjecie_z_wenszem: idziesz do pierwszej lepszej drukarni i prosisz żeby ci wydrukowali nawet możesz sobie papier wybrać jaki chcesz tylko najpierw zapoznaj się z cennikiem i spytaj o rozdielczości jakie trzeba na taki format
  • Odpowiedz
#justynawysk #kuchennerewolucje #renesansczlowieka #czlowiekrenesansu #dyskusja #gownowpis #pytanie #przemyslenia

Zawsze zastanawia mnie jaki proces myślowy przebiega w głowie takich osób jak Pani Justyna Wysk, że decydują się na zaproszenie osoby jaką jest Pani Magdalena Gessler. Z drugiej strony zastanawia mnie czemu osoby, które mienią się inteligentnymi, marnują czas na pisanie i czytanie o takich osobach. “Nie ważne
DLACZEGO KAŻDY POWINIEN ZAGRAĆ W POKERA


Nasze skojarzenia gdy słyszymy słowo “poker” bywają różnorakie. Część osób ma przed oczyma sceny rodem z filmów, gdzie ośmiu mężczyzn w oparach dymu i alkoholu, otoczonych dodatkowo roznegliżowanymi dekoltami stawia na szali majątek swojego życia. Inni mają bardziej pozytywne skojarzenia na skutek partyjki rozbieranego pokera w czasach studiów, gdy kilka koleżanek wypiło nieco za dużo. Jeszcze inni oglądali konferencję prasową rządu, z której można było wywnioskować, że zaraz po byłym premierze Tusku, jest to główny powód tego jak jest w Polsce, więc trzeba go zakazać.
Niezależnie od Twojego nastawienia i opinii muszę Ci powiedzieć, że w przypadku gier hazardowych, poker jest tą grą, która od środka wygląda zupełnie inaczej. To ciężki sport, wymagający żmudnej pracy. Sport niewdzięczny, ale przez to też tak bardzo wartościowy.
Zmieńmy nieco temat. Przeprowadzono kiedyś taki eksperyment. Przed dziećmi postawiono słodycze. Powiedziano im, że albo mogą zjeść je od razu, albo poczekają kilkanaście minut i dostaną ich więcej. To była pierwsza faza badań doświadczalnych. Gdy dzieci te przeobraziły się w dorosłych, zbadano jak poradziły sobie w życiu. Zgadnij. Ale myślę, że już się domyślasz.
  • Odpowiedz
MUSISZ ZABIĆ OJCA

“Jesteś jak twój ojciec” - często słyszę te słowa od swojej żony i jest to w dużej mierze prawda. Sam widzę to w moich zachowaniach, decyzjach i gestach, które często są instynktowne i bezwarunkowe. W końcu to jego DNA. Ale czy moje?
W pewnej mierze na pewno, dlatego też tak ciężko jest z tym walczyć. Doszło do przekazania genów, a później wzorców zachowania. To spuścizna, którą chcemy czy nie chcemy otrzymujemy. Dzięki nam, przetrwa to wszystko jeszcze kilka kolejnych lat, a jest szansa, że nawet nieco dłużej. Jednak jestem przekonany, że potrzebna jest tu zmiana i adaptacja do nowych warunków, których nasi rodzice nigdy nie doświadczyli. Może się to dziać w duchu ewolucji (nawet gdyby w tym czasie coś nam odbiło i stalibyśmy się kreacjonistami) lub rewolucji. Każda osoba potrzebuje indywidualnego podejścia do tego tematu, jednak zmiana musi zachodzić nie tylko w obszarze zaniku zębów mądrości i wyrostka robaczkowego, ale i zmiany naszych nawyków i sposobu myślenia. Każdy z nas powinien mieć odwagę, żeby na pewnym etapie swojej egzystencji, wziąć nóż i pozbyć się iluzji, że wszystkie wzorce, które otrzymaliśmy na skutek replikacji kwasu deoksyrybonukleinowego są dobre dla nas i naszego otoczenia. Musimy przestać powielać zachowania, a w zamian wykreować własną osobę, która miejmy nadzieję wyciągnęła wnioski z życia swoich przodków i zaadaptuje tylko to, co prawdziwie wartościowe.
Wymaga to jednak wiele wysiłku. Katharsis takie często jest skutkiem wyjazdu z domu rodzinnego, dlatego wydaje mi się tak ważnym szybkie uniezależnienie od ludzi, którzy wydali na ciebie wyrok śmierci w dniu, w którym Cię poczęli! Oni chcieli Cię zabić pierwsi - pamiętaj o tym!
Niezwykle ważna jest również niezależność finansowa. W moim przypadku była to jedna z kluczowych kwestii, żeby w dużej mierze odciąć pępowinę również na innych płaszczyznach życia, ponieważ można się łudzić, że “pieniądze szczęścia nie dają”, ale jak to zwykle bywa, jeżeli jesteś normalną jednostką społeczną, przysłowia należy rozumieć na opak (więcej o tym w kolejnych wpisach).
  • Odpowiedz
@blackvanilla: (#) Było wiele razy i było tłumaczone - to metoda zatrudnienia pracownika z Ukrainy. Dajesz nierealne wymagania w stosunku do pensji (np. znajomość chińskiego, ukraińskiego itd.), nikt się nie zgłasza - i możesz sprowadzić kogoś zza granicy. Takie prawo.
  • Odpowiedz