Drogi pamiętniczku ( ͡° ͜ʖ ͡°) minęło już trochę ponad 2 miesiące od rozstania (tak jak zawsze zaznaczę, ~10letniego związku). Po wielu problemach z chorobami itp udało mi się w końcu spotkać z innym #rozowypasek poznany przez net*. Bez rewelacji jak dla mnie, ale można było spędzić wieczór jakoś inaczej.
* - zagadanie w realu daje zajebistego kopa, gdy słyszysz "czemu nie". Chociaż jeszcze miałbym problem by podejść
s.....0 - Drogi pamiętniczku ( ͡° ͜ʖ ͡°) minęło już trochę ponad 2 miesiące od rozsta...
Ludzie z tagu #feels #samotnosc itp

Też tak macie?

Nikt nawet nie przypuszcza, że coś u was może być nie tak. A wręcz przeciwnie, że dobrze sobie dajecie radę ze wszystkim. W "realu" nie dajecie po sobie poznać i mówicie, że wszystko jest OK. Dusicie to w sobie. A tak wewnętrznie chcecie to wszystko wykrzyczeć, ale nie macie komu. Bo czujecie brak kogoś naprawdę bliskiego, a zwykłym znajomym nie chcecie zawracać dupy.
Nikt nawet nie przypuszcza, że coś u was może być nie tak. A wręcz przeciwnie, że dobrze sobie dajecie radę ze wszystkim. W "realu" nie dajecie po sobie poznać i mówicie, że wszystko jest OK. Dusicie to w sobie. A tak wewnętrznie chcecie to wszystko wykrzyczeć, ale nie macie komu. Bo czujecie brak kogoś naprawdę bliskiego, a zwykłym znajomym nie chcecie zawracać dupy.

A potem wchodzicie na mirko, "wykrzykujecie" i nie zawsze
  • Odpowiedz
1) Idź załatwiać sprawy "biznesowe" z #rozowypasek
2) Chciej się z nią umówić
3) Nie miej okazji


4) Koniec pracy, idź do domu
5) Nieźle Ci poszło smirk0
6) Rozkminy na bani - Może zadzwonię lub wyślę SMS albo poczekam tydzień
7) Telefon w rękę...
8) Wyszło, że #!$%@? bez odwagi by zagadać, ale chociaż się spotka nie "biznesowo" ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Widzę, perspektywy wyjścia z #
@latajacy_sarkofag: On, nigdzie. @smirk0: Nie rozumiem jak można bać się umówić, jeśli się z jakąś kobietą widzi, lub ma się telefon. Przecież Cię nie zje, najwyżej odmówi. Rozumiem, że można bać się zagadać, ale mieć na gotowe i bać się umówić? Brak jaj confirmed.
  • Odpowiedz