Mam pytanko do #git, skoro już wywołałem tag poprzednim wpisem.
Czy przy projektach, które realizuję sam i są względnie małe, można spokojnie pominąć tworzenie branchów i walić wszystko na mastera? Pracując w zespole mieliśmy gitflow i w ogóle, wiadomo, tam każdy feature miał osobny branch, potem przy CR szły merge, ale jak pracuję sam i zadania są małe, to jest sens? Nie mówię o gitflow, tylko o samym tworzeniu
Czy przy projektach, które realizuję sam i są względnie małe, można spokojnie pominąć tworzenie branchów i walić wszystko na mastera? Pracując w zespole mieliśmy gitflow i w ogóle, wiadomo, tam każdy feature miał osobny branch, potem przy CR szły merge, ale jak pracuję sam i zadania są małe, to jest sens? Nie mówię o gitflow, tylko o samym tworzeniu
#oracle #toad #plsql #cvs