Nawiązując do tej historii: klik miałem kiedyś sporo dużych psów, dobermany jednocześnie 3, kaukaza, bernardyna i bodajże za dzieciaka jeszcze jakiegoś wilka. No, ale przechodząc do historii kaukaza, był to dość stary pies nie jedno przeżył między innymi swoje poczciwe 14 lat, no ale w pewnym momencie zaczął chorować, miał bardzo poważne problemy z lewym uchem, głaskając go trzeba było uważać aby nie zaczepić choćby palcem o tamte rejony bo biedak kulił