Też tak macie, że jak już tracicie apetyt to znaczy, że jesteście naprawdę mocno chorzy (przeziębieniowo-grypowo itd)? Ja tylko raz w życiu tak miałam, matko, dopiero dożylny atybiotyk mi pomógł. #zalesie #chorobsko
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@babydoll: Taki mega skrót myślowy, bo jak zaczyna Cię coś brać to zapchany nos chyba jest najlepszą opcją. Wtedy zjem sobie coś ostrego (chili, wasabi) i jak się na chwile odetchnie nos to chwilowa radość :) w ogóle jak się odetchnie nos to wtedy jedzenie od razu jest inne, bo wyczuwasz lepiej zapachy
  • Odpowiedz
@Harmofy: Jest super fajny i szybki sposób na odetkanie nosa, podduszanie - wstrzymujesz powietrze ile możesz, potem powolutku oddychasz, nie łapczywie, naczynia w nosie się obkurczają i na chwilę masz spokój. Poczytaj o tym. Niebezpieczne, nie polecam, ale znam to cierpienie, więc tylko w wyjątkowych chwilach. ;]
  • Odpowiedz