prdlt
prdlt
Jestem w obozie historyków sztuki (architektury itp.), którzy uważają, że nie ma czegoś takiego jak styl w architekturze (lub nawet malarstwie). To w jaki sposób projekt ostatecznie nabierze kształtów nazwałbym modą. Inwestor wybiera to, co mu się podoba (kolory, kształty i materiały) i architekt szyje budynek na miarę. Dlatego mimo dotarcia gotyku na jakiś teren, niektórzy i tak dalej budowali korzystając z romańskich wzorców. Stawiano już klasycyzujące budowle, gdy sąsiad chciał mieć