Krakauer Stout - upewniłem się, że za taką cenę (dobra, nie pamiętam konkretnie ile, ale około 5 zeta) to naprawdę dobre piwo w tej kategorii. Nieistotne, że to nie jest czysty rasowo stout (olaboga, drożdże dolnej fermentacji). Przyjemnie palony, lekko kwaskowaty. Ale co ważne bardzo lekko się pije, tym samym jest to kolejne piwo, które obala pogląd jakoby ciemne piwa były ciężkie i męczące #piwo #browarpoludnie
@browarPL: Tak dawno nie piłem stoutu z Ciechanowa, że nie jestem w stanie powiedzieć. Ale wiem za to czemu nie piłem Ciechana - był, przynajmniej wtedy kiedy go kilka razy kupiłem, za słaby.
  • Odpowiedz
@Rajca: Aha, ok. Pytam się dlatego, że był to, chyba, mój ostatnio pity komercyjny stout. Co prawda, było to na początku roku, ale jednak. Tak, więc ten Krakauer będzie na mojej liście piw do kupienia :D Tylko nie wiem kiedy to nastąpi :P
  • Odpowiedz
#piwo #browarhipster #pijzwykopem #browarfortuna #browarpoludnie

Komes Podwójny Ciemny - Dark Ale z Fortuny E:15,0% A:7% W zapachu palony słód, karmel i trochę owoców. Smak złożony jest palony słód, karmel, trochę orzechów, kandyzowane owoce i niewielka słodycz. Wysycenie jest nieco za wysokie, mimo, że pianę ciężko uświadczyć dłużej niż minutę. Solidne, ale nie zachwycające.

Zaliczone do sektora nr 3.

Stout z Browaru Południe E:13,0% A:5,5% Na wstępie zaznaczam, że piwo było ~2tyg. po
#mikropiwoblog #piwo #pijzwykopem #browarkopyra #browarpoludnie #browarkormoran #browarhipster

3 piwa ostatnio walczyły o uznanie mych kubków smakowych:

Kangaroo - Amber Ale chmielone australijskim chmielem z Browaru Kopyra (kontraktowy browar warzący w Widawie). 12,5% eks. oraz 5,0% alk. W zapachu dominują owoce i lekki chmiel, w smaku natomiast prym nadal wiodą owocowe posmaki, jest jednak subtelny chmiel i deczko słodu, jest także charakterna goryczka przypominająca tą z Ataku Chmielu, czyli coś pomiędzy grejpfrutem, a
Krakowiak Nieklarowny. Wbrew nazwie warzy się go pod Częstochową, ma 12% ekstraktu i 6% alkoholu. Klarowności jednakowoż nie uświadczyłem, ale należałoby pochwalić to piwo za świetną pianę, która nie znika szybko i pozostawia ładne 'firanki'. Zapach bardziej pilsnerowy niż lagerowy (wg. producenta jest to lager) - na pierwszym planie aromat chmielu, a w tle słód i drożdże. W smaku sporo chmielu, porządna goryczka i posmak drożdżowy, mało słodu jak na docelowy gatunek.
  • Odpowiedz