#anonimowemirkowyznania
#brakperspektyw #zakladanierodziny
Czesc, mam 25 lvl, a mój chłopak 26, jesteśmy razem niecały rok. Na początku naszej znajomości przypadkiem wyszło, że brzydzą go kobiety w ciąży, wystraszyłam się i sprostował, że jego przyszła żona będzie dla niego naj i jakoś wytrzyma te kilka miesięcy. Chciałam zerwać wtedy kontakt, bo po co ciągnąć coś co albo jest na chwile albo sprawi, że bede kiedys cierpiala, bo chcialabym kiedys miec swoja Rodzine(dziecko za minimum 5lat a najlepiej pozniej), a zamiast byc szczesliwa bedzie zle z moja psychika i bede w ciaglym lęku zamiast cieszyc sie. Obawiam sie ze spedze kilka lat z czlowiekiem, ktoremu potem sie odwidze. Wczesniej myslalam, ze dopiero sie poznajemy wiec po co o tym myslec, chlopak tez nie wie jeszcze czego chce, z nim tez nie rozmawialam o tym, bo go wystrasze, pomysli rok znajomosci temat dzieci wtf. Chodzi o to, ze nie chce wkladac energii i pracy, przede wszystkim uczuc w cos, co wskazuje na to, ze moze mnie skrzywdzic. Bylo normalnie ale jestem niepewna go przez to i az ostatnio robie mu "gównoburze" przez ta niepewnosc, gdy ją poczuje o jakies glupoty. Bardzo nie chce tak robic. Najgorsze jest to ze on jest taki, jak chcialam i fajnie sie dogadujemy. Nie wiem co mam z tym zrobic.
#niebieskiepaski czy Wy wszyscy tak postrzegacie kobiety w ciazy? Slyszalam od niektorych, ze wrecz ich kobiety promienieją.
Moze trafilam na jakiegos skrzywionego ?
Balabym sie ze moje dbanie o siebie wtedy staloby sie chorobliwe przez to.
#brakperspektyw #zakladanierodziny
Czesc, mam 25 lvl, a mój chłopak 26, jesteśmy razem niecały rok. Na początku naszej znajomości przypadkiem wyszło, że brzydzą go kobiety w ciąży, wystraszyłam się i sprostował, że jego przyszła żona będzie dla niego naj i jakoś wytrzyma te kilka miesięcy. Chciałam zerwać wtedy kontakt, bo po co ciągnąć coś co albo jest na chwile albo sprawi, że bede kiedys cierpiala, bo chcialabym kiedys miec swoja Rodzine(dziecko za minimum 5lat a najlepiej pozniej), a zamiast byc szczesliwa bedzie zle z moja psychika i bede w ciaglym lęku zamiast cieszyc sie. Obawiam sie ze spedze kilka lat z czlowiekiem, ktoremu potem sie odwidze. Wczesniej myslalam, ze dopiero sie poznajemy wiec po co o tym myslec, chlopak tez nie wie jeszcze czego chce, z nim tez nie rozmawialam o tym, bo go wystrasze, pomysli rok znajomosci temat dzieci wtf. Chodzi o to, ze nie chce wkladac energii i pracy, przede wszystkim uczuc w cos, co wskazuje na to, ze moze mnie skrzywdzic. Bylo normalnie ale jestem niepewna go przez to i az ostatnio robie mu "gównoburze" przez ta niepewnosc, gdy ją poczuje o jakies glupoty. Bardzo nie chce tak robic. Najgorsze jest to ze on jest taki, jak chcialam i fajnie sie dogadujemy. Nie wiem co mam z tym zrobic.
#niebieskiepaski czy Wy wszyscy tak postrzegacie kobiety w ciazy? Slyszalam od niektorych, ze wrecz ich kobiety promienieją.
Moze trafilam na jakiegos skrzywionego ?
Balabym sie ze moje dbanie o siebie wtedy staloby sie chorobliwe przez to.
Hej Drodzy Mircy,
Temat #praca oraz #brakperspektyw. Mam 26 lat, mieszkam w stolicy (słoik - co po studiach tutaj został), bez rodziny na utrzymaniu, wynajmujący jakiś pokój a nie mieszkanie, bez auta, oszczędności - ogólnie bieda. Skończyłem administrację, na rynku jest przesyt takich SPECJALISTÓW jak ja ^^. Praca w zawodzie odpada. Robiłem to 4 lata i sobie odpuściłem, nie wrócę stricte do wykonywania tego albo podobnych zajęć.
Obecnie wykonująca przeze mnie praca po pół roku okazała się totalnym niewypałem - ogarnął znajomy.
Potrzebuję pieniędzy, chcę chociaż mieć na jedzenie i utrzymanie. Nie poproszę już znajomych oraz rodziny o pomoc, wstyd mi.
Muszę szybko coś zmienić, bo kasy mi wystarczy na tydzień albo
@AnonimoweMirkoWyznania: a próbowałeś BPO/SSC? w tego typu korpo często wymagają jedynie wyższego wykształcenia, praca dla małpy, ale chociaż godnie płacą