Bernie Sanders znów będzie kandydował na prezydenta #usa . Człowiek, dzięki którego kampanii w 2016 roku debata publiczna w najbogatszym kraju świata, w którym 40 milionów (w większości pracujących) ludzi musi otrzymywać się z kartek żywnościowych, a ciężka choroba może spowodować zadłużenie się na całe życie, przesunęła się wreszcie od korwinistycznych bzdetów w stronę europejskiego modelu państwa ( ͡ ͜ʖ ͡)

Bernie Sanders announces run for presidency
starface - Bernie Sanders znów będzie kandydował na prezydenta #usa . Człowiek, dzięk...

źródło: comment_QTepRMc9YA8PKBxXwbCfHscQ6rYHQQHI.jpg

Pobierz
@starface: Kowinowskie bzdety w USA umarły przed wojną, teraz jest pełna regulacja wszystkiego, a jego najbliższy odpowiednik Ron Paul ma słabe poparcie bo nie ma zaplecza finansowego
Ciekawy tekst o tym, że fama Hillary Clinton jako "części establishmentu" była mocno przesadzona, a do jej propagowania rękę przyłożył Bernie Sanders, który zagarnął głosy "sprzeciwu", pomimo że w swoim życiu wcale tak bardzo się nie zasłużył w walce o prawa człowieka, równość itd., a części takich postulatów w kampanii albo nie poruszał, albo wręcz je dyskredytował. I nawet jeśli z bezpośrednimi tezami artykułu można się nie zgodzić, to i tak na
@alkan:

I nawet jeśli z bezpośrednimi tezami artykułu można się nie zgodzić, to i tak na bardziej pośrednim poziomie stanowi on smutny obraz współczesnej poppolityki i demokracji niszczonej przez wyborców myślących kliszami.


Czyli po prostu przez wyborców. I przez nowoczesne techniki zdobywania popularności/głosów, w USA doprowadzone do perfekcji. Twierdzenie to jednak nie oddaje sedna porażki Clinton. Sednem tym jest właśnie zbytnie oderwanie się elit i decydentów od szeregowego obywatela. I w
lewe zabobony z pomocą nauki


@O5KAR: jebłem srogo.

Tyle że wiesz, że nauka udowodniła, że są przypadki w przyrodzie gdzie rodzice zabijają swoje potomstwo jako pewnego rodzaju "zaplanowanie rodzicielskie"? Kiedy - na przykład - szczur urodzi zbyt wielką liczbę potomstwa to jest w stanie zagryźć część z miotu tylko po to, by zwiększyć szansę na przeżycie swojego potomstwa. Gdy ma się do wykarmienia 10 świeżo narodzonych pyszczków, musisz zdobyć
#neuropa #berniesanders #usa #trump #4konserwy
Bernie Sanders na dziś:

My father came from Poland. Unless you are a Native American, your family also came from some other part of the world over the last 400 years. Yes. We are a nation of immigrants, and we should be proud of that. Our diversity is one of our greatest strengths. President Trump repeatedly has used divisive, bigoted and xenophobic language to talk about Latinos
Meksykanie przedzierający się przez granicę USA mają gdzieś jakiekolwiek prawo, ich może powstrzymać jedynie mur.


@kiera1: Przecież zdecydowana większość nielegalnych imigrantów to ludzie, którzy dostają czasową wizę i ją przekraczają, a nie ludzie, którzy przeskakują siatkę, ale muru (z jakiejś niewyjaśnionej przyczyny) już nie byliby w stanie.

Ten mur nie zatrzyma absolutnie nikogo.
@rebel101: chociaż wolałbym Kasicha (wyobrażacie to sobie — republikanin z RiGCzem?!), to muszę przyznać, że Sanders też byłby całkiem OK. Może się i z nim dosyć często nie zgadzam, ale nie mam wątpliwości co do jego zdolności intelektualnych ani umiejętności trzymania nerwów na wodzy; podobnie brak znanych afer z jego udziałem pozwala żywić umiarkowany optymizm co do jego uczciwości.
@rebel101: nie mam, niestety, czasu by przygotować swoje własne opracowanie, ale TO wydaje mi się obiektywne i trafione. Wikipedia rozpisuje się o jego poglądach trochę dłużej.
Nie pokazuje jednak najważniejszej jego właściwości, czyli braku (tak popularnego u republikanów) zacietrzewienia i świętego przekonania że Jest Tylko Jedna Racja, I To Święta Racja. Do tego trzeba by było posłuchać jego wypowiedzi, szczególnie tych nowszych niż ≈pięcioletnie (wtedy jakoś zmądrzał, lub przynajmniej zaczął udawać,
@zbyszko17: Styl prowadzenia polityki Sandersa pozostawiał w tyle wszystkich innych kandydatów po jednej i po drugiej stronie. Z jego poglądami można się zgadzać bądź nie, można go nazywać socjalistą i lewakiem, ale pod względem klasy politycznej stoi o wiele wyżej od Clinton.
@zbyszko17: Kampania Trumpa opiera się na powolnym obdzieraniu kontrkandydatów z ich godności i rozszarpywaniu ich przez zagrywki poniżej pasa. W przypadku Berniego, nawet siląc się na największe manipulacje niewiele by zdziałał (pamiętam jak sztab Trumpa forsował wycięte z kontekstu hasło Berniego o tym że niby "biali nie mogą być biedni", ale nawet to się nie przyjęło). W przypadku Clinton nie musi szukać i nie musi nawet manipulować - WikiLeaks z mailami