Obecnie relacje pomiędzy Polakami a Ukraińcami wynikają tylko i wyłącznie z włażenia im do tyłka przez partie rządzącą i pseudoopozycję.

@Konferencja: co to za chłopek roztropek wam te teksty sufluje xD

@Konferencja: Wasza partia to partia pro-rosyjska i swiadczy o tym twoja dzialalnosc na wykopie

@KawaJimmiego: Państwo Izrael jest państwem wyznaniowym.

@KawaJimmiego: Umiesz czytać?

Państwo Izrael jest państwem wyznaniowym. To tak jakbyś miał pretensje do Watykanu, że jest teokracją.

@mrbarry: koniec i basta!

To smutne, że PO ma tak żenujące struktury, że wyborcy PiSu sami muszą im zorganizować sztab wyborczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@mrbarry: taguj twójszwab xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

pozwolono na wybudowanie Nord-Stream 2

@KawaJimmiego: przeciwko któremu on i jego rząd protestowali

chciano sprzedawać państwowe lasy na żydowskie roszczenia

@KawaJimmiego: tego się nie da opisać inaczej niż #urojeniaprawakoidalnePokaż całość

@KawaJimmiego: i co się szczerzysz ignorancie?

WikiLeaks: Tusk lepiej bronił polskich interesów niż Jarosław Kaczyński. Tak przynajmniej uważają pracownicy niemieckiej ambasady cytowani w depeszy ujawnionej właśnie przez portal WikiLeaks.

„Doradca polityczny Ambasadora Niemiec Peter Kolb twierdzi, że Tusk jest „trudniejszy” w obronie polskich interesów niż brat prezydenta Kaczyńskiego, bo jest on „zawsze miły”, a przez to europejskim przywódcom trudniej jest powiedzieć mu „nie”. Kolb nie był jednak w stanie podać przypadku, gdy Merkel powiedziała „tak” Tuskowi. Jeśli chodzi o Unię Europejską, prezydent Kaczyński jest „poza grą”. Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy „mają go dość”. „Nikt nie ma dość Tuska. Jeśli już, to Polska ma większe wpływy teraz” – czytamy w depeszy:Pokaż całość

nasze społeczeństwo nie jest na to gotowe i mogłoby to spowodać wiele złych sytuacji dla tych dzieci

@noyy: społeczeństwo nigdy nie stanie się gotowe na coś, co nie występuje. Żeby się oswoić z rodzinami jednopłciowymi z dziećmi, jedyną drogą jest spotykać jednopłciowe rodziny z dziećmi.

@j4pko: i one sprawiły co najwyżej, że społeczeństwo zaakceptowało wychowywanie przez mamy i babcie. Dalej się z tym nie pójdzie.