@greg-lepkie-raczki: też nie byłem, tyle co kolega kiedyś opowiadał. mniej ludzi, nie tak tłoczno jak na D1, main przy wodzie, kemp w lesie, nieco inny klimat... No i od dwóch-trzech lat jest trzydniowym festem. Gdybym mógł jechać na dwa wakacyjne to zapewne jako drugi sprawdziłbym decibel, tak to d1/intents :)