No zagotowało się we mnie...

W sobotę baba wjechała mi w dupe. Zderzak wisi, strach jeździć. Szkodę zgłosiłam w poniedziałek rano. Wszystko fajnie. Proszę dzwonić do warsztatu, przyjadą lawetą z samochodem zastępczym i zabiorą samochód uszkodzony. Wszystko fajnie. Zadzwoniłam do warsztatu, akurat brak samochodów zastępczych, we wtorek będą, zadzwonimy i przyjedziemy. Zero kontaktu. Rano dzwonie do warsztatu. Okazało się że AXA uznała że rzeczoznawca ma najpierw wstępnie przyjechać do mnie a nie
#axacwel #axa #axacwel #oc #ubezpieczenia

ta firma to jawna kpina z człowieka, chciałem przedłużyć polise, przez stronę nie mogę, proszę się skontaktować z biurem obsługi, biuro obsługi nie odpowiada od tygodnia, ale zapraszamy na czat na stronę, czat na stronie jest z robotem który zachęca do zrobienia przez stronę, która kieruję na biuro obsługi klienta, witki opadają ta firmajawnie sobie kpi z klienta...
Dlaczego znaczna część ubecpieczycieli #oc ma sromotnego downa?
1. Miałem oc za 700 zł.
2. Obecnie wyskoczyłem już z grupy kierowców <26 lat
3. Nadal bezszkodowo więc jeszcze zniżki skoczą
4. #axacwel przysłała propozycje przedłużenia oc za 789 zł ( )
5. policzyłem w rankomacie i w cuk że moge mieć w avivie za 570
6. Wysłałem do axa maila o tym, co myślę o ich logice
Mirki mam straszny z Axa Direct oraz PZU. Sprawa ciągnie się od końca lipca, ale postaram się to opowiedzieć w skrócie. Miejsce akcji Kraków. Stojąc na czerwonym nagle poczułem uderzenie w tył samochodu, gość po prostu jechał za szybko i nie wyhamował. Spisaliśmy oświadczenia, nie wzywałem policji co było wielkim błędem, ale sprawa była dla mnie bardzo prosta i nie spodziewałem się jakichkolwiek problemów. Najpierw zgłosiłem to do mojego ubezpieczyciela czyli PZU,