Zawzięłam się. Cel na najbliższe trzy, cztery miesiące - ogarnąć w miarę przyzwoitym stopniu podstawy hiszpańskiego. Jest tu może jakiś mikrob który nauczył się go na własną rękę? Niektóre materiały mam po polsku, a niektóre po angielsku... Ale to chyba tylko dodatkowy plus. Nigdy przedtem nie miałam styczności z tym językiem w żadnej szkole ani nic z tych rzeczy. Mam dostęp do podręcznika De pe a pa 1 z ćwiczeniami, Prismy A1
b.....a - Zawzięłam się. Cel na najbliższe trzy, cztery miesiące - ogarnąć w miarę pr...

źródło: comment_8uQ7CU7y9RrPjKBL4hG4g7y1jAQGzugS.jpg

Pobierz
@blackvanilla: Duolingo jest spoko. Prócz kursów spróbuj też ze speakerami, jeśli nie masz znajomych, to nawet chatroulette / omegle z ustawionym filtrem na hiszpanię. Uczyłem się w identyczny sposób francuskiego, czasu na podstawy miałem dokładnie dwa tygodnie i nawet jakoś wyszło. (ale podstawy gramatyczne miaałem jeszcze w czasach liceum)
  • Odpowiedz
@vshila: i tak nie będę miała u nich nic do gadania. ()

@DAbr0z: @mahitaji_anarudi: dzięki wielkie! Często spotykam się z opiniami, że hiszpański jest językiem stosunkowo łatwym do wyuczenia się samemu. Zobaczymy jak to będzie. :) Nie powiem, troszkę mnie zmotywowaliście.

@Wojt_ASR: @mahitaji_anarudi: francuski byłby całkiem w porządku gdyby nie to, że połowę liter to tak właściwie można by było z niego wyrzucić
  • Odpowiedz