Trochę reklamy - ale w pełni zasłużonej!

Przez ostatni tydzień sklep w którym zaopatruje się w karmówki dla mojego jaszczura miał problem z dostawami robali. Inne sieciówki również nie miały dużych karaczanów które chciałem kupić. Wpadałem dzień w dzień do "mojego" sklepu by za każdym razem usłyszeć "że będą jutro". Piątego dnia karmienia mojej agamy zieleniną powiedziałam sobie że dam im ostatnią szansę - poszedłem, pytam o karaczany. Pan ze smutkiem oznajmił że
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach