Kocham internet.
Producent, którego obserwuję wrzucił swój kawałek z twerkującą Rosjanką. Wszedłem na jej IG i w oryginale tańczyła do kawałka Swae Lee feat #drake - Wont be late. Utwór mega mi się spodobał, pomimo, #raesremmurd robią niekoniecznie mój typ #czarnuszyrap Sprawdzam producenta i jest nim Nigeryjczyk Tekno Miles. Wbijam na youtube a tam złoto. #afropop ? #afrobeat ?? #muzyka
LuckyLuq - Kocham internet.
Producent, którego obserwuję wrzucił swój kawałek z twer...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Świetna ta nowa płyta Joss Stone i Project Mama Earth, dobrze, że Joss porzuciła reggae.
To jest świeże, cała płyta ma niebywały płynący rytm i flow, do tego świetnie brzmi jako całość, Joss jak zwykle świetna :)

Nieprzerwanie zjawiskowa Joss Stone czarująca osobowością, wyglądem i przede wszystkim wokalem, postanowiła przenieść swoje soulowe serce do dzikiej Afryki.

To była chyba kwestia czasu, kiedy taki pomysł przyjdzie wokalistce do głowy. Stone jest działaczką społeczną, zadeklarowaną wegetarianką, angażuje się w akcje charytatywne. W takim przypadku obranie kursu na Afrykę zdaje się być zupełnie naturalne - wcześniej podobny szlak pokonało przecież wielu artystów. Prócz Stone inicjatorem pomysłu "Project Mama Earth" był jej wieloletni współpracownik, Jonathan Shorten - producent kilku poprzednich krążków Joss, w tym "Colour Me Free!", "Mind Body & Soul" i "Water for Your Soul". Do przedsięwzięcia zaproszono kameruńskiego instrumentalistę Étienne M’Bappé, perkusistę Jonathana Josepha oraz gitarzystę Nitrina Sawhneya, mogącego poszczycić się współpracą ze Stingiem i Paulem McCartneyem.

Rzeczona Afryka pojawia się przede wszystkim w minutowych, instrumentalnych miniaturkach "Interlude" opatrzonych cyferkami od 1 do 5 i poprzedzającymi kolejne utwory. Właśnie w nich można się doszukiwać rdzennych dźwięków Afryki. Pozostała część materiału to inspirowany afrykańskimi rytmami soul i R&B dodatkowo kolorowany wybuchami dęciaków i przeróżny instrumentów dalekich od kultury europejskiej. W przeciwieństwie do operującego podobnymi klimatami i stylistyką albumu "My Fairy Tales" nigeryjskiej wokalistki Nneki, w muzyce Joss Stone jest więcej życia, przebojowości, tańca i przede wszystkim wokalnej ekspresji fantastycznie sobie folgującej Joss.
K....._ - Świetna ta nowa płyta Joss Stone i Project Mama Earth, dobrze, że Joss porz...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

"Wpadło mi w ucho...", odcinek: 66, Freshlyground. Subskrybuj tag: #wpadlomiwucho

Słowo wstępu:


W dzisiejszym odcinku zwiedzimy miejsce, w którym patrząc na listę poprzednich odcinków - jeszcze nie byliśmy. Dzisiaj zawędrujemy do Kapsztadu, miasta mieszczącego się w Republice Południowej Afryki. A tam zapoznamy się z zespołem Freshlyground, który tworzy od roku 2002. Muzycy tworzący zespół pochodzą głównie z RPA, Mozambiku i Zimbabwe. Ich muzyka to połączenie: rocka, indie rocka, jazzu, folku i afropopu. Freshlyground wydali jak do tej pory 5 długogrających płyt, ale ja skupię się na dwóch, które wpadły mi w ucho najbardziej. Z nich postaram się wybrać to co najlepsze.
Emtebe - "Wpadło mi w ucho...", odcinek: 66, Freshlyground. Subskrybuj tag: #wpadlomi...

źródło: comment_VxIbQItoPAjZ7Agazwda43sfkjKfATFn.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach