#anonimowemirkowyznania
Nie wiem co ze sobą zrobić. Trzy lata temu myślałem, że mam wszystko, narzeczoną, dobrą pracę, oszczędności na mieszknie, jednak wszystko prysło od tak, trafiłem do więzienia... ale post nie o przyczynach, może na to zbiorę się kiedy indziej, w skrócie znalazłem się w złym miejscu o złym czasie, ale do sedna. Od dwóch tygodni jestem na wolności. Pierwsze co zrobiłem to odszukałem moją narzeczoną, która miała na mnie czekać. Jak