Na pierwszy ogień w tagu #niemieckapropaganda i #2eurozawpis idzie wpis pana @wiseguy43
Jego argument polega na tym, że można oddzielić aspekt moralny od profesjonalizmu człowieka i fascynować się taką osobą. Włącznie z chwaleniem tej osoby, pisaniem do niej listów i proszeniem o autografy tak jak robi to z nazistami @Mleko_O.
A zatem, dlaczego by nie pisać listów do majora Błochina? Podczas strzelania w głowę tysiącom ludzi miał specjalny skórzany fartuch
Jego argument polega na tym, że można oddzielić aspekt moralny od profesjonalizmu człowieka i fascynować się taką osobą. Włącznie z chwaleniem tej osoby, pisaniem do niej listów i proszeniem o autografy tak jak robi to z nazistami @Mleko_O.
A zatem, dlaczego by nie pisać listów do majora Błochina? Podczas strzelania w głowę tysiącom ludzi miał specjalny skórzany fartuch
Podobnie jak autor wpisów chwalących nazistów @Mleko_O uważa, że można się nim podniecać, wysyłać mu liściki, łasić się o autograf bo to przecież tylko zwykły pilot był. To nic, że latając nad
@MLGkunek:
1/ Luftwaffe dokonywało zbrodni na cywilach i realizowała cele Hitlera.
2/ Wspomniany pilot był świadomym członkiem tej zbrodniczej organizacji.
3/ Pomagał mordować cywilów w Londynie.
4/ Ten człowiek zasługuje na potępienie, a nie okazywanie szacunku i wysyłanie kartek z życzeniami zdrowia i łaszenia się o autograf.
Z którymś z punktów się nie zgadzasz?