W ostatnich dniach Stany Zjednoczone obiegła informacja o ponadprzeciętnie utalentowanym 17-latku z Nowego Jorku który po ukończeniu prestiżowej szkoły William Floyd High School i świetnym wyniku ogólnokrajowego testu SAT postanowił złożyć papiery do 11 najlepszych amerykańskich uczelni z nadzieją, że przynajmniej jedna przyjmie go jako swojego ucznia. Poprzeczkę postawił sobie bardzo wysoko, wszak u wielu amerykańskich prymusów dostanie się do chociaż jednej szkoły z tego grona jest ogromnym marzeniem.
Ku zaskoczeniu ambitnego ucznia - do wszystkich szkół, czyli Brown, Columbia, Cornell, Dartmouth, Harvard, Princeton, Uniwersytet Pensylwanii, Yale, Duke, Stony Brook University, SUNY Geneseo oraz Binghamton University, został przyjęty. 8 z tych uczelni zaliczana jest do tzw. Ivy League, czyli uczelni, które można nazwać jako 'najlepsze z najlepszych'. Dostanie się do 2 szkół z tego grona jednocześnie to niezłe osiągnięcie, a co dopiero wszystkich. Wyczyn 17-latka jest także wart odnotowania, gdyż każda uczelnia ma zróżnicowane wymagania. Mimo to - nastolatek bez problemu wpisał się we wszystkie.
Najbardziej, rzecz jasna, zaskoczył go e-mail ze słynnego Harvardu, który zawierający chęć przyjęcia ucznia wysłano do jego liceum. Harvard akceptuje jedynie ok. 2000 z niemal 35000 podań, więc prymus z Nowego Jorku może się więc czuć ogromnym szczęściarzem. Utalentowany uczeń planuje obrać ścieżkę medycyny - zamierza zostać kardiologiem bądź neurologiem.
A,
Ku zaskoczeniu ambitnego ucznia - do wszystkich szkół, czyli Brown, Columbia, Cornell, Dartmouth, Harvard, Princeton, Uniwersytet Pensylwanii, Yale, Duke, Stony Brook University, SUNY Geneseo oraz Binghamton University, został przyjęty. 8 z tych uczelni zaliczana jest do tzw. Ivy League, czyli uczelni, które można nazwać jako 'najlepsze z najlepszych'. Dostanie się do 2 szkół z tego grona jednocześnie to niezłe osiągnięcie, a co dopiero wszystkich. Wyczyn 17-latka jest także wart odnotowania, gdyż każda uczelnia ma zróżnicowane wymagania. Mimo to - nastolatek bez problemu wpisał się we wszystkie.
Najbardziej, rzecz jasna, zaskoczył go e-mail ze słynnego Harvardu, który zawierający chęć przyjęcia ucznia wysłano do jego liceum. Harvard akceptuje jedynie ok. 2000 z niemal 35000 podań, więc prymus z Nowego Jorku może się więc czuć ogromnym szczęściarzem. Utalentowany uczeń planuje obrać ścieżkę medycyny - zamierza zostać kardiologiem bądź neurologiem.
A,
![KazachzAlmaty - W ostatnich dniach Stany Zjednoczone obiegła informacja o ponadprzeci...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_JPEGF2GJgPypP5IGyjYrJ1Q8FRfi2XfK,w400.jpg)
źródło: comment_JPEGF2GJgPypP5IGyjYrJ1Q8FRfi2XfK.jpg
Pobierz
źródło: comment_2tCk4e99NtN28dOIC9R8Sg8DSzEH75E9.jpg
Pobierz