Izabela Marcinkiewicz nie odpuszcza swojemu byłemu mężowi. W rozmowie z Pudelkiem przyznała, że Kazimierz Marcinkiewicz może stracić mieszkanie.

Od wpłynięcia skargi do WSA do wniesienia skargi na przewlekłość postępowania sądowego minęło ponad 2,5 roku. Nie można jednak uznać skargi za zasadnej. To skarżąca doprowadziła do tego, że postępowanie było długotrwałe, skoro składała liczne wnioski i zażalenia - orzekł NSA.