Miałem taką sytuację jak miałem jakieś 26 lat. Plaster nie zadziałał, brak okresu itp. Dziewczyny dobrze nie znałem - najwyżej kilka miesięcy. Nigdy nie rozmawialiśmy na temat ciąży, po prostu powiedziałem jej kiedyś że póki co dziecka nie chcę bo niedługo wyjeżdżam, że kariera i itd. Nawet nie znałem jej zdania bo nic wtedy nie powiedziała.

No i nagle okazuje się, że ciąża. Powiedziałem jej, że u mnie się nic nie zmieniło, iPokaż całość

@eternitowyjakub: nie wiesz jaki mieli układ. Jeśli powiedział jej wcześniej że dziecka nie chce, to nie wiem dlaczego ona się upiera. Mogła nie dawać gościowi który nie chce być ojcem.

@Reik: Nie do końca. Jeśli gość ją wcześniej uprzedził, że nie chce dziecka, to niepotrzebnie szła z kimś takim do łóżka.

@eternitowyjakub: dziecko w drodze, ale można je przecież zabić. Ja nie mam z tym moralnych oporów, a jeśli ona ma, to niech teraz gnije przez lata wychowując gówniaka. I to bez ojca, bo laski z dzieckiem odpychają facetów. I to w biedzie, bo ode mnie pieniędzy nie będzie mieć.

@katinka: pewnie można, ale za to poszłabyś do więzienia. A za zabicie dziecka nic ci nie grozi. Ja (tak jak opisałem powyżej) wyjechałem z dziewczyną do Berlina w tym celu. Później poszliśmy na zakupy i coś zjeść, wyjazd uznaje za udany, polecam. A co najważniejsze, nie mam teraz gówniaka.

@nalia91: Jak się uprawia s--s, to nie trzeba brać odpowiedzialności na siebie, ponieważ nie żyjemy już w średniowieczu, a w czasach całej gamy środków antykoncepcyjnych. Aborcja jest w pełni legalna 100 km ode mnie, za zachodnią granicą i polecam tego rodzaju wycieczki. Jeśli chcecie mieć dziecko to je wspólnie wychowujecie, jeśli nie chcecie to je usuwacie. Problem z głowy żyjemy dalej.

@katinka: Pewnie chodzi Ci o zmuszanie do aborcji. Zgłosić sie może ale g---o z tego wyjdzie, bo to ona się wszędzie podpisywała na dokumentach. Poza tym musi spodziewać się działań odwetowych - ja zgłoszę ją do prokuratury za dziesięć innych rzeczy i tak będziemy przez kilka lat biegać po sądach. Ciekawe skąd weźmie tyle siana na adwokatów.

@NuGuns: Nie. Jeśli ja mówię, że nie chcę dziecka, a laska decyduje się na s--s ze mną, to oznacza dwie rzeczy:
- albo usunie ciąże
- albo będzie wychowywać gówniaka sama w biedzie i bez ojca

Decyzja należy do niej, w zasadzie obydwa rozwiązania są mi obojętne. Ja swoją rodzinę założę kiedy będę chciał, a o gówniaku i tej lasce nawet nie myślał.

@Lim3: Teoretycznie jest taki paragraf w PL że mogę odpowiadać za namawianie kogoś do aborcji, ale w praktyce każdy adwokat z tego wybroni. W dodatku to sprzeczne z prawem UE więc odwołując się kolejno po sądach i tak cie uniewinnia do tego pewnie odszkodowanie wypłacą.

@nalia91: Ale facet mówi dziewczynie przed seksem, że nie chce mieć dziecka. Oznacza to w praktyce trzy rzeczy.
1) Albo facet zmieni zdanie
2) Albo dzieczyna usunie ciążę
3) Albo dziewczyna zostanie sama z gówniakiem, bez faceta, bez pieniędzy i szansy na kolejnego faceta w najbliższych latach

Wybór należy do niej, on się jasno określił. Ja kiedy miałem taką sytuację, byłem gotów olać ją i założyć swoją rodzinę a doPokaż całość

@katinka: Wszystko płacone gotówką, jazda czymś samochodem to żaden dowód, każdy adwokat z tego wyciągnie. Znam z 10 znajomych którzy mieli tego rodzaju sytuację, nigdy nie słyszałem o żadnych zarzutach prokuratorskich. Mało tego, nigdy nie czytałem o wyroku skazującym. Może podeślesz mi linka do jakiegoś kasusa z ostatnich lat? Tylko nie na Podkarpaciu, bo tam pewnie zgodnie z ich XIX wiecznym obyczajem prokuratorzy się tym zajmują.

@katinka: Oznajmnianie na pierwszej randce może nie, ale jeśli dziewczyna drugi czy trzeci raz dobiera się do mojego berła, to można coś wspomnieć, że nie chcę dzieci. Spokojnie, od jednego czy dwóch razy w gumce trudno zajść w ciążę. Takie rozmowy zostawiam sobie kiedy już przełamiemy pierwsze lody ;)

Ale mam dla Ciebie lepszą metodę. Na pierwszej randce mów gościowi że jesteś twardą katoliczką i że uważasz zarodki ludzkie zaPokaż całość

@NuGuns: Nie do końca rozumiem co masz na myśli. Chodzi o ten fragment:

Ona przecież też nie chciała tego dziecka (skoro dała się namówić na aborcję). Ty o tym wiedziałeś przecież, a mimo wszystko też zdecydowałeś się na s--s z nią.

Ja nie wiedziałem nic o tym czy ona chce mieć dziecko czy nie chcę. Ja powiedziałem że ja nie chcę. Gdyby ona jasno powiedziała, że chce mieć dziecko zePokaż całość

@nalia91: Kobieta i mężczyzna ponoszą ryzyko. Myślisz, że jedna aborcja to większe ryzyko niż z-----------e codziennie na budowie żeby zarobić na gówniaka? Nie sądzę, statystyki mówią co innego. Jeśli kobieta decyduje się na s--s z facetem który nie chce mieć dziecka, musi wiedzieć, że w razie ciąży albo będzie je wychowywać sama bez ojca, albo będzie musiała dokonać aborcji.

@istrald: Przestawiam się właśnie z pozycji technicznej (wdrażanie zabezpieczeń IT) na pozycję kontaktu z klientem. Coś jak konsulting/sprzedaż. Pracuję obecnie w Polsce, ale studiowałem w UK. Czy masz jakieś pojęcia jak taka zmiana mogłaby wyglądać w Anglii? Nie wiem czy dam radę sprzedawać coś po angielsku Anglikom, a Ty jeździłeś trochę po klientach z tego, co widzę. Trudno było? Jakieś porady? Dzięki że opisałeś te swoje przygody!