Historia jak z komedii. Zamawiam dokument. Dokument za który bank zgodnie z cennikiem liczy sobie ponad 700 zł. W końcu trzeba kroić klienta na czym się da. W szczególności w przypadku konieczności wygenerowania 3 kartek papieru z systemu. Z systemu w którym sami zablokowali żeby klient sam sobie tego nie zrobił i wygenerowal za darmo, nie zawracając nikomu dupy - logika i nowoczesność. Ale jak się zaraz okaże ona jest
@Wychwalany: Istnieje i kupuje z powodzeniem inne banki dość ostro. Bo ja nie byłem ich klientem tylko klientem BGŻ. Tylko że się sprzedali. Tak samo zresztą jak Raiffeisen i jeszcze chyba coś.
@Bumelante: Czy będzie potrzebny to się okaże gdy będę chciał tego dokumentu użyć dalej. Ale nie po to płacę za opinię bankową, żeby dostać dokument który w żadnym wypadku na bankowy nie wygląda. Sam sobie mogę wydrukować taki świstek.... ale nie sorry... Pani z Sofy powiedziała mi że nie mogę, więc nie mogę ;P
Historia jak z komedii. Zamawiam dokument. Dokument za który bank zgodnie z cennikiem liczy sobie ponad 700 zł. W końcu trzeba kroić klienta na czym się da. W szczególności w przypadku konieczności wygenerowania 3 kartek papieru z systemu. Z systemu w którym sami zablokowali żeby klient sam sobie tego nie zrobił i wygenerowal za darmo, nie zawracając nikomu dupy - logika i nowoczesność. Ale jak się zaraz okaże ona jest