Dla ciekawskich nazwa seb-cel wzięła się z tego, że hejterzy naśmiewają się i myślą, że Sebastian nie spełnia swoich celów, ale nie przejmuj się nimi Sebastianie.
Widzisz Sebastianie tak jak w opisie na fb. Chlopak najpierw byl Twoim hejterem, a teraz co? Piękne zwroty akcji, dlatego właśnie przyglądam się temu uniwersum.
Swoją drogą to youtubowa działalność sebola kłóci się z jego główną zasadą - zbieraniem wiedzy. Po godzinie w googlach by wiedział, że jego miniaturki to gówno, tytuły do zmiany, montaż to tragediaa a ustawianie trzydziestu premier to nie jest najlepszy pomysł. W sumie to nawet szukać w googlach nic by nie musiał, wystarczy IQ blisko trzycyfrowego i przecież #!$%@? widać, że to wygląda jak jakiś kloc xD
@hehexdlollmao: Właśnie gdyby on miał trochę pomyślunku, to by to ogarnął. Wiedza to tak naprawdę narzędzia, #!$%@? Ci po narzedziach jak nie potrafisz tego wykorzystać. Może jakby dokształcił się z zakresu logiki w matematyce, to by mu IQ podskoczyło.
Gdyby #gonciarz doradzał się w relacjach damsko-męskich u eksperta od tych spraw #sebcel To by mu Kasia nie uciekła. Eh, taki wielki człowiek mógł uratować ten związek, ale dopiero się wybija i ludzie go jeszcze poznają.
Uniwersum Sebcela szybko się rozwija. Chciałbym przypomnieć, ze zebrało już takie wątki jak pościg jego superzloczyncy Kiecola, niestety nasz bohater przegrał to starcie. Najnowsza historia to ta z przyjaciółką Seby, która w zasadzie stanowi niesamowity zwrot akcji i opowiada o losach postaci drugoplanowej, która jest podwójna agentką. Nikt nie powiedział, ze znowu nie zmieni zdania. W końcu to różowa. Ta historia przyniosła nam zalążek nowego wątku, który zauważyła cześć z was. Główną
@polskimurarzpl: To tylko spekulacje po jego dziwnych ostatnio uśmiechach i zrozumieniu, ze miłe komentarze mogą pochodzić od hejterów. Warto wspomnieć, ze już działają standardowe mechanizmy - silne emocje, wyparcie. Jak się chłopak uspokoi i zacznie nad tym wszystkim myśleć z opuszczoną gardą, to jest duża szansa, ze wszystko do niego dotrze.
@sqlserver: Nie potrafilbym się tak oszukiwać. Zrozumienie naszej prawdziwej zwierzęcej natury to już najwyższy stopień blackpilla. Kończysz z ciężka głowa i jak komuś chce się bawić w wierzenie w kolejne bajki po bluepillu, to tylko wypiera okrutna rzeczywistość. Natomiast nie uważam, ze „it’s over”, bardziej trzymam się myśli play the cards you were given and play it as good as possible.
@JediKnight: ale odrzuceni ma z kolei też wydźwiek epicki i nadużywanie go może przynieść uczucie żenady. NIE WIEM STARY, MOZE #!$%@? BO NAOGLDAŁEM SIĘ SEBCELA
Czy seba zainwestuje kiedys w kamere oraz mikro ??