staram się nie narzekać na religię, ale dzisiaj jak wiadomo zaczął się
tak więc chociaż zazwyczaj tego nie robię dzisiaj poszłam po kebaba
#bekazkatoli
POST / HTTP/2.0
, czy jakoś tak, i wiedziałam już wczoraj że w domu się dzisiaj nie najem xDtak więc chociaż zazwyczaj tego nie robię dzisiaj poszłam po kebaba
#bekazkatoli
- to nie jest choroba psychiczna ani zaburzenie (patrz ICD-11),
- piszę tak samo jak rozmawiam z rodzicami, znajomymi, nauczycielami i w każdym innym miejscu w internecie,
- kebaba zjadłam dlatego że się spodziewałam (jak się okazało słusznie) że w domu z okazji postu się nie najem, nie wierzę w żadnego Boga ale jak widać religia ma na mnie jednak wpływ który mi się nie podoba
- sytuacja w której kupuję jedzenie za swoje pieniądze żeby nie siedzieć głodna w domu jest dla mnie chora, a nie wygraną