Tyle się ostatnio naczytałem nagonki na psiarzy, że aż pomyślałem sobie "kurde no nie, przesada". I wiecie co spotkało mojego syna dzisiaj podczas spaceru? Psiara z psieckiem u-----a mi syna bo ten śmiał bez słowa bez zaczepki mijać ją na rowerze na alejce w parku. Podczas próby zatrzymania i wytłumaczenia, że teraz proszę o dane, książeczkę szczepień po prostu sobie poszła i kazała jej nie zaczepiać i dać spokój. Na szczęście się
@przemek-ja: no... Bo ja 120 kg p---a jestem a nie chłop. Ty zrobił byś to lepiej. Może jakieś szkolenia? Przy okazji od razu powiedz co byś zrobił z o połowę młodszą córką na drugim rowerku i rozhisteryzowaną żoną ale pewnie jak prawdziwy maczo sklonował byś się w oka mniegniu przez pączkowanie i ogarnął wsio szast prast.
@Casuel: majster, fajnie się pisze ale jak jesteś jedynym żywicielem i trochę po tym padole się człowiek już poobijał to wierz mi z wykonem idzie trochę oporniej.
@RasowyAfroamerykanin: wiesz co jest najlepsze. Syn serio zachował się wzorowo. Był chowany od urodzenia z suką, którą odziedziczyłem w spadku po ojcu *(zdechła w wieku 18 lat, jakieś 3 lata temu) i kotem, więc nie ma żadnych uprzedzeń do normalnych zwierząt. Ten psiak też nie był jakiś straszny. No zwykły kundel, pewnie ze schroniska. Tylko clue mojego wpisu to zachowanie tej baby. No sprany łeb kompletnie (╥﹏╥
@asd2445: abstrahując od zasadności tego komentarza nawet sprowokowane zwierzę w miejscu publicznym zobligowane jest pozostać pod kontrolą opiekuna/właściciela. Najlepsze, że mimo posiadania psa na smyczy ten nie ogarnął piórnika a jak by się ktoś mnie zapytał 1:1 to domniemam, że zwolnił blokadę celowo. To tylko mój osobisty przypadek i opis będzie z założenia subiektywy, ale i tak dokładam swoją cegiełkę do ostatnio grzanego tematu. Wolność jednych nie może być realizowana
@asd2445: no to widzisz tu trafiłeś na gościa, który powtarza swojej latorośli, że nawet jak piesek się bardzo podoba to najpierw trzeba zapytać właściciela o ewentualną zgodę. Poza tym szczerze moje dzieci nie mają ciągoty do zaczepiania obcych psów. No i młody jechał rowerem na skraju alejki w bezpiecznej jego zdaniem odległości i nawet na psa nie spojrzał. Pies i tak do niego wystartował. Czy tak czy srak jutro czeka
@asd2445: niestety nie dla beki muszę jutro brać wolne i śmigać na zakaźny. Mamy zgodność. Ludzi p----------o. Nie dają sobie rady ze sobą nawzajem to się wzięli za zwierzęta. Łapią kontakt z nimi jak ostatnią deskę ratunku na tym łez padole często kalkując weń swoje własne s----------e. Świadomie bądź nie. Smutne to strasznie. Taka rozkmina.
@Wygryw_z_wyboru: nie zamierzam niczego odpuścić. Na razie młody jest moim priorytetem. Później pomalutku wszystko się ogarnie. Samemu, bez FB bez nagonki. Park jest obstawiony kamerami. Mam dokładny znacznik czasowy zdarzenia i wiem co robić jak wyjdziemy ze szpitala i nadzieję, że jakoś się ogarnie. Dzięki za radę.
@asd2445: otóż to. Tu głównie o to właśnie chodzi. Przede wszystkim normalny właściciel by zostawił swoje dane. Książeczkę ze szczepieniami mógł dosłać skanem na maila, zdjęciem przez MMS albo komunikator. Ale nie, lepiej s--------ć z miejsca "niech się rodzice gnoja zamartwiają". I to właśnie dlatego nie zamierzam odpuścić. Tym bardziej, że wielokrotnie prosiłem o pozostanie na miejscu do czasu przyjazdu policji będąc na sluchawce z dyspozytorem. Do okoła było sporo
@Piotrek7231: to co napisałeś jest przykładem na to, że jak się wstanie w środku nocy na siku to lepiej nie postować. W szczególności zanim się powieki dobrze nie rozkleją.
@Piotrek7231: no to teraz od początku i do lektury. Jeszcze nie ma tak wielu komemtarzy żebyś nie mógł nadrobić. Jak zbudujesz kontekst to wrócimy do tej interesującej wymiany zdań. Poczytności...
Do wykopowych ojców na 110% i innych prawilnych wannabe. Przytoczę coś co mogło wam umknąć: "Ujęcie jest uzasadnione, gdy istnieje obawa ukrycia się osoby lub niemożność ustalenia jej tożsamości." Ten zapis daje tak szerokie możliwość interpretacji, że strach. Na chłopski rozum ta baba gdzieś tam mieszka. Na pewno niedaleko od parku. Park jest obstawiony kamerami. Bardzo łatwo w polskim KK zarzucić zastosowanie środków niewspółmiernych do zagrożenia. Z racji na samą różnicę płci
I na koniec jak by ten pies nie tylko capnął ale chciał zagryźć młodego to pewnie nic bym tu nie pisał bo z dużym prawdopodobieństwem był bym właśnie przesłuchiwany. Dobranoc.
Pytałem już, ale nadal nie wiem. Czy warto doprowadzić skrętkę do wszystkich pokoi, czy WiFi to standard i nie ma sensu? Wciąż na kablu chyba są większe prędkości, jeśli ktoś potrzebuje. Fachowcy nie zrobią, bo się nie znają i każą dzwonić do Vectry, tylko po co, jeśli to nie jest ich działka, bo jak chcę dzielić, to wstawiam gdzieś switcha? Wiem, że w nowych blokach często się doprowadza Internet do każdego pomieszczenia,
Opóźnienia na WiFi zawsze będą większe WiFi to zawsze simplex nawet dla nowszych, szybszych standardów WiFi ma problem wielkości ramki zarządzającej i tzw. Airtime W blokach zawsze jest nasrane sieci sasiadujących i ciężko jest znaleźć wolne pasmo na nie zajętych kanałach Kabel miedziany jest dużo bardziej odporny na zakłócenia w domenie RF Wrzuć tu rzut mieszkania z góry i opisz jakiego typu gdzie są ściany oraz jakiej są grubości to coś ci doradzę
źródło: IMG-20251020-WA0003
Pobierz